Wczoraj to złatwiłem w końcu .
Jak się zdeklarowałem biegać w Drużynie Szpiku, to trzeba to pociągnąć do końca .
Więc pojechałem na Marcelińską wypełniłem formularz , oddałem krew , wypiłem kawę .
I wiecie co , to nic nie boli !
Zajmuję tylko godzinę!
A jaka radość
Kurczę zrobiłem to dla wszystkich dzieciaków , swoich i tych cudzych :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz